Wewnętrzna mądrość

Bardzo często ma swoich warsztatach, kursach oraz podczas prowadzonych przeze mnie terapii używam tego określenia " wewnętrzna mądrość". Dla mnie słodka obecność w moim wnętrzu, to obecność przede wszystkim mądrości. Jak otwarta księga w naszym wnętrzu zachęca nas codziennie do jej czytania, zawsze wtedy gdy mamy podjąć jakąś decyzję, gdy nie wiemy co zrobić lub gdy dążymy do poznania natury życia.

Kocham tę obecność wewnętrznej mądrości, która przyszła do mnie a mówiąc dokładniej zastukała z mego wnętrza i przypomniała mi o swoim istnieniu. Przyniosła ona ze sobą konieczność oczyszczenia z wszelkich wyobrażeń na mój temat i na temat życia. Oczyszczenie takie to nieunikniona rzecz, bardzo istotna do tego by usłyszeć ten wewnętrzny głos.

Podjęłam to wyzwanie. Pozwoliłam sobie rozstać się z tym wszystkim co myślałam o sobie i o życiu oraz pozwoliłam sobie otworzyć ową świętą księgę i czytać każdego dnia. Z pełnym przekonaniem stwierdzam, że jest to lektura z najwyższej półki, największa, najlepsza.
Spotykam wiele osób, które nie wierzą, że mądrość również jest ich naturą. Niestety, dopóki nie uwierzą, nie będą z niej korzystać. Jak to kiedyś ktoś napisał, ta wewnętrzna mądrość sprawia wrażenie jakby jej nie było. Tak to jest tylko wrażenie, bo jak człowiek zechce nastawić ucha to ją usłyszy. Natomiast ta mądrość nie ma nic wspólnego z wiedzą akademicką, z wiedzą czysto intelektualną.

Cechą naszej natury jest miłość i mądrość, więc nie mów nigdy, że jesteś niemądry, głupi, lub że za mało umiesz, bo rzucasz błoto w oblicze nieskończoności. Natomiast zadaj sobie pytanie, dlaczego do tej pory tak rzadko otwierałeś ową księgę życia, dlaczego byłeś głuchy na subtelny ale pełen mocy głos wewnętrznej mądrości? A potem wycisz się po prostu i zacznij słuchać. Wierz mi, zupełnie inaczej się żyje kiedy każdego dnia jest się odbiorczym i wsłuchanym w swoje wnętrze. Żyje się po prostu lekko, łatwo i radośnie mój drogi przyjacielu.

Renata Łopatka